Drz-eta na ukrainie
-
- Posty: 190
- Rejestracja: 25 paź 2011, o 21:43
- Motocykl: DRZ400E jako KLX400R
- Lokalizacja: Biłgoraj
Drz-eta na ukrainie
Witam,
Panowie ostatnio zadko tu zagladam czasu coraz mnie itp.
Udało mi się zmiksować filmik z wypadu w maju na ukrainę:
https://www.youtube.com/watch?v=bqbBO0aq4gM" target="_blank
Jest to mój pierwszy film w życiu wiec nie wyżywajcie sie bardzo.
Motor świetnie i bez awarii się spisał, śmiało możecie jechać !!!
Panowie ostatnio zadko tu zagladam czasu coraz mnie itp.
Udało mi się zmiksować filmik z wypadu w maju na ukrainę:
https://www.youtube.com/watch?v=bqbBO0aq4gM" target="_blank
Jest to mój pierwszy film w życiu wiec nie wyżywajcie sie bardzo.
Motor świetnie i bez awarii się spisał, śmiało możecie jechać !!!
Re: Drz-eta na ukrainie
Film niedostepny. DRZ bardzo wdzieczne moto na UA, po "asfaltach" w miare da sie jechac, a i na poloninach daje rade
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=spsyhCmhnb4[/youtube]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=spsyhCmhnb4[/youtube]
Ostatnio zmieniony 30 sie 2015, o 12:59 przez Rojek, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 190
- Rejestracja: 25 paź 2011, o 21:43
- Motocykl: DRZ400E jako KLX400R
- Lokalizacja: Biłgoraj
Re: Drz-eta na ukrainie
Film działa.
Mamy wspólnych znajomych i byliśmy w tym samym czasie na Ukrainie, ten na xr 650 to ekipa z Radymna ...
Mamy wspólnych znajomych i byliśmy w tym samym czasie na Ukrainie, ten na xr 650 to ekipa z Radymna ...
Re: Drz-eta na ukrainie
Działa faktycznie Mimo, że długi to całkiem fajnie się ogląda
Świat jest jednak mały. Gdzie jeździliście? Tylko Borżawa, czy jeszcze gdzieś? Gdzie spaliście? Pisałem do Tediego, ale bez odpowiedzi.
Świat jest jednak mały. Gdzie jeździliście? Tylko Borżawa, czy jeszcze gdzieś? Gdzie spaliście? Pisałem do Tediego, ale bez odpowiedzi.
-
- Posty: 190
- Rejestracja: 25 paź 2011, o 21:43
- Motocykl: DRZ400E jako KLX400R
- Lokalizacja: Biłgoraj
Re: Drz-eta na ukrainie
W jazdy w terenie było 3 pełne dni , pierwszego dnia Pikuj - na filmiku nie ma ujęć bo nie zabrałem kamery, drugiego Borzawa, Wielki Wierch i potem w dół po okolicy, 3 dzień Stoj - ujęcia we mgle.
Pod Pikujem spaliśmy u lekarzy ze Lwowa fajna miejsce nad rzeką w domku z Bali, no i atmosfera z tymi lekarzami przy alkoholu dobra. W Wołowcu spaliśmy u Toli, Andrzej z Radymna był tam i sprawdzone miejsce.
Tez próbuje do Teddiego dzwonić i zero kontaktu.
Pod Pikujem spaliśmy u lekarzy ze Lwowa fajna miejsce nad rzeką w domku z Bali, no i atmosfera z tymi lekarzami przy alkoholu dobra. W Wołowcu spaliśmy u Toli, Andrzej z Radymna był tam i sprawdzone miejsce.
Tez próbuje do Teddiego dzwonić i zero kontaktu.
-
- Moderator
- Posty: 1408
- Rejestracja: 11 lut 2012, o 22:30
- Motocykl: DRZ 400 S
- Lokalizacja: rzeszuf
- Kontakt:
Re: Drz-eta na ukrainie
Kurde, namawiacie i namawiacie... Co prawda do mojego bede musial lekko z tysiaka dolozyc teraz, ale moze sie skusze i polecimy razem jeszcze w tym roku ?
Kreci mnie takie 4-5 dni latania wokol Koloczawy jeszcze.
B
Kreci mnie takie 4-5 dni latania wokol Koloczawy jeszcze.
B
Re: Drz-eta na ukrainie
Echh… ja to bym z chęcią w tym roku się wybrał, Krasna chyba bardziej mi przypadła do gustu niż Borżawa, ale jak znam życie to już nie będzie kiedy. Moto zakupię za 3-4 tygodnie, ale do listopada pewnie ciągła delegacja. A miało być tak pięknie…
U Toli spoko miejscówka, w zeszłym roku tam nocowałem z Andrzejem i Tedim, ale z tego co Tedi 2 dni przed wyjazdem się dowiadywał, to nie było wolnych miejsc na majówkę. Motaliśmy z Borysem miejscówkę dla Was, ale w hotelu, w którym spaliśmy było tylko jedno wolne miejsce i taką informację przekazałem Tediemu przez SMS.
U Toli spoko miejscówka, w zeszłym roku tam nocowałem z Andrzejem i Tedim, ale z tego co Tedi 2 dni przed wyjazdem się dowiadywał, to nie było wolnych miejsc na majówkę. Motaliśmy z Borysem miejscówkę dla Was, ale w hotelu, w którym spaliśmy było tylko jedno wolne miejsce i taką informację przekazałem Tediemu przez SMS.
-
- Posty: 190
- Rejestracja: 25 paź 2011, o 21:43
- Motocykl: DRZ400E jako KLX400R
- Lokalizacja: Biłgoraj
Re: Drz-eta na ukrainie
Dziecko mi się rodzi i też niestety nie pojadę na jesień nigdzie. Planowałem z Andrzejem Bieszczady zrobić, to wczoraj zadzwonił ze go plecy bolą i musi po lekarzach latać i tez pewnie odpadnie.
A ja wracam do siebie po wybiciu barku na motorze
Lada chwila Dr-z pójdzie do handlu i zmieniam na ktm exc 525. Także następna Ukraina juz na pomarańczy ...
A ja wracam do siebie po wybiciu barku na motorze
Lada chwila Dr-z pójdzie do handlu i zmieniam na ktm exc 525. Także następna Ukraina juz na pomarańczy ...
Re: Drz-eta na ukrainie
Hehe to tak jak u mnie nastawiałem się na 525, a finalnie za tydzień zagości w garażu exc450.
Re: Drz-eta na ukrainie
A mówią że takie 525 nie nadaje sie do dalszego endurzenia. Bzduura Grunt do dbac o moto i mozna wszędzie jeżdzić. Zazdroszczę wam chłopaki super sprawa taki wyjazd może i ja sie kiedyś wybiore.
Pzdr
Pzdr
-
- Posty: 190
- Rejestracja: 25 paź 2011, o 21:43
- Motocykl: DRZ400E jako KLX400R
- Lokalizacja: Biłgoraj
Re: Drz-eta na ukrainie
Z dużym opóźnieniem ale udało mi się zmontować filmik z Ukrainy 2016, standardowo jest długi bo to pamiątka a nie filmik do zarabiania na youtube , polecam :
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=MhoroPwiTvM[/youtube]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=MhoroPwiTvM[/youtube]
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 1 lis 2017, o 17:34
- Motocykl: DRZ 400E BMW F800 G
- Lokalizacja: Przyłęki k/Bydgoszczy
Re: Drz-eta na ukrainie
My tez jeździmy na UA I RO. Piękne tereny.
Pierwszy raz planuję jechać DR-Z bo zawsze tyralem F800.
Pierwszy raz planuję jechać DR-Z bo zawsze tyralem F800.